Ostatnio zagościły u mnie Małgosia X, Elżbieta Jot,siostry z WYPLATANEK :*, proszę, rozgośćcie się, mam nadzieję, że Was nie zanudzę.
Dziś taka mała odskocznia od wyplatania. Bardzo podobają mi się zabawy blogowe, jednak nie miałam śmiałości niczego zrobić, kiedy oglądałam te wszystkie cudeńka z perspektywy G+ oczy mi aż błyszczały. Kiedyś nawet pytałam Danusię- szefową kolorystek czy mogę coś zrobić, ona wyraziła zgodę , mimo wszystko nadal nie miałam śmiałości. Do czasu :D.
Wczoraj deszcz wygonił mnie z ogródka warzywnego. Wróciłam do domu i zaczęłam przeglądać przydasie.
W ręce wpadło mi pudełko po serkach, no i zaczęłam kombinować. W ruch poszły tasiemki, papier, krepina z której ukręciłam różyczki cukierkowe, listki wycięłam dzięki uprzejmości koleżanki jej maszynką. Zaczęłam składać, układać, a co wyszło zobaczcie sami mam nadzieję, że marchewkowy akcent jest widoczny :))
Na początku pudełko wyglądało tak :
Czy szefowa moją pracę uzna nie wiem, ale zgłaszam i na jej przychylne oko liczę.
Ubrań w tym kolorze hmmm ( patrzę do szafy ) brak,a marchewkę jako taką lubię szczególnie w postaci młodziutkiej malutkiej prosto z ziemi- ona taka słodziutka wtedy pychotka. Oczywiście podstawa do dań wielu u mnie w kuchni ( bo tu żadnej wegety, kostek, czy ziarenek nie uważam).
Co ma być to będzie, oddaję moje odmienione pudełko w paszczę Stefana, liczę na połknięcie bez zadławienia.
Buziaki moi kochani, do następnego razu, zapewne znów Was będę nudziła moimi plecionkami. Jeszcze raz dziękuję za poświęconą mi chwilę i każde Wasze słowo, które jest niesamowicie motywujące.
Ale ruszyłaś z (blogowego) kopyta! Szalejesz ze swoimi pięknymi pracami :) Pozazdrościć ;) A myślałam że nasza (główna) dziedzina to raczej pracochłonna, a tu proszę; wpis jeden za drugim :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, od rurek czasem trzeba odetchnąć,ale ciągnie do nich jak cholerka ;))
Usuńwow, sliczności, uważaj tylko wyzwania wciągają! serio ;), 3mam kciuki i powodzenia, pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, buziaki
UsuńNo wiesz co - ja przy podziwianiu takich prac nigdy się nie nudzę! :) Masz super pomysły...
OdpowiedzUsuńWitaj jeszcze raz , buziolki
UsuńAnitko pudełko jest prześliczne😊 podziwiam i gratuluję!!! Miłego wieczoru i twórczych pomysłów ❤
UsuńPudełeczko zmieniło się o 180 stopni. Wygląda pięknie. Gratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję,pozdrawiam
Usuńwspaniałe pudełeczko
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu
Usuńno i wyszło pięknie:D
OdpowiedzUsuńlepiej późno niż wcale, tylko te wyzwania wciągają jak diabli :)
Oj niech wciągają ;), zastanawiam się nad pasta strukturalną,jak to ugryźć,juz nawet namieszałam,buziaki
UsuńAnitko, piękności stworzyłaś. Marchewkowe różyczki zachwycają precyzją. Cała kompozycja urzeka delikatnością i romantyzmem (marchewkowym:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Małgosiu marchewkowo dziękuję ;) Ty to dopiero piękności robisz z papierków buziaki
UsuńŚwietne pudełko, szczególnie podziwiam te marchewkowe różyczki, ja kilka razy próbowałam takie robić i czegoś mi nie wychodzą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPopróbuj,popróbuj na pewno się uda,a jeśli nie a będziesz potrzebowała daj znać to Ci podeślę gotowych , buziaki
UsuńCudowne pudełko! A te różyczki są prześliczne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu buziaki, aż mi ślinka cieknie na wspomnienie Twoich torcików buziaki
UsuńWitaj Anitko
OdpowiedzUsuńNie wiem skąd do mnie trafiłaś, ale miło mi że mnie odwiedziłaś. Wpadam więc z rewizytą :-)
Świetnie że zdecydowałaś sie dołączyć do zabawy u Danusi. Pudełeczko wyszło ślicznie , różyczki są piękne - nigdy nie nauczyłam sie ich robić :-(
Ale wiesz co w życiu bym nie wpadła na taki recykling pudełka po serkach . Zbieram dużo różnych rzeczy ale tego pudełeczka chyba bym nie zostawiła. A tu proszę jakie cudo z niego powstało.
Pozdrawiam
Jak to skąd???? Z Internetu :**** na G+ buszowałam trochę i Was babeczki wylukałam :D bardzo mi milo buziaki
UsuńJesteś genialna :)
OdpowiedzUsuńCzapki z głów za takie metamorfozy i recykling :)
Świetny pomysł - ale jak kobieta się nudzi to takie cukiereczki powstają :)
Nom szczególnie kiedy pada deszcz i grzmi a ta kobieta burzy się boi :D, dziękuję. Buziaki
UsuńAnitko pudełko ozdobiłaś fantastyczne. A te marchewkowe róże piękne. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko buziaki
UsuńBardzo fajne pudełeczko :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu, buziaki
UsuńTeraz pudełeczko wygląda pięknie i zawsze można je podarować w prezencie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam buziaki
UsuńWspaniały debiut i świetny recykling pudełka :) Bardzo mi się podoba. Fajnie, że mamy kolejną Kolorystkę w zabawie!
OdpowiedzUsuńOj kochana tak się cieszę, że mogłam coś zrobić, jak małe dziecko choc juz 38 lat żyję :D
UsuńZrobiłaś cudowne pudełko z wykorzystaniem pudełka recykling u.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, buziaki
Usuńwspaniała metamorfoza !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, buziaki dla Zosi
UsuńPiękne pudełko, świetnie przerobione z fantastycznym efektem :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńAnitko wutaj w zabawie,od dziś będziesz jedną z moich Artystek Kolorystek,
OdpowiedzUsuńKochana pudełczko śliczne ,pomysł na wykorzystanie kartonika po serkach jest super.
Sama zbieram przeróżne mydło powidło,bo nigdy nie wiadomo,kiedy coś się przyda.
Tak myślę ,że dawno nic nie robiłam z krepinki,może warto byłoby do niej wrócić .
Baw się dobrze,pozdrawiam cieplutko
Danusiu witam Cię w moich skromnych progach buziaki
UsuńNo to mamy nową kolorystkę! Wspaniale Anitko, zobaczysz że będziesz się świetnie bawić. Pudełeczko jest prześliczne a różyczki to cudny akcent kolorystyczny. Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Dziękuję bardzo za miłe słowa,buziaki pozdrawiam. To początek mam nadzieję fajnej przygody:) czy podołam dalej zobaczymy,Stefan jest wymagający :D
UsuńŚliczne pudełeczko - wspaniałe kwiatuszki!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Agnieszko, pozdrawiam buziaki
UsuńCo za metamorfoza! Piękne pudełeczko, a te różyczki są cudne! Fajnie, że dołączyłaś do Kolorystek, zobaczysz jak ta zabawa wciąga ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko, buziaki
UsuńPiękna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia czemu miałaś obawy przed dołączeniem do zabawy :)
Pozdrawiam
Jakoś tak, sama nie wiem, dziękuję, pozdrawiam.
UsuńDziękuję za odwiedziny u mnie, bo dzięki temu i ja mogłam wpaść do Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem nad czym się zastanawiałaś, Artystki Kolorystki nie gryzą, szefowa tylko czasem grozi palcem ;-). A tak na serio, fajnie że rodzinka się rozrasta i od teraz jesteś co miesiąc!
Recycling wyśmienity! Różyczki marchewkowe aż miło! Wierzyć się nie chce, że to pudełko skrywało kiedyś serki...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję Batko buziaki, pozdrawiam
UsuńAle fajne pudełko powstało z niczego :*
OdpowiedzUsuńKolorowe i bardzo strojne :*
Dziękuję, nic może stać się czymś i to najlepsze, buziaki.
UsuńŁał! No taką metamorfozę to ja rozumiem :* śliczności poczyniłas Kochana :*
OdpowiedzUsuń