Witajcie:*
Na początku pozwolę sobie powitać dwie nowe istotki :*
Wandzię Dybowską - kobietę wielu talentów
oraz znaną wszystkim córcię( jak mniemam no chyba ,że się mylę) Beaty Sofia Eliza, kochana jak tak dalej pójdzie w moim wieku będziesz wielka ( talentem nie wagą :DD)
oraz z wielką radością witam Szymcię, która swoim talentem sama się broni, jej przedstawiać nie muszę,
Was dziewczyneczki mam nadzieję nie zanudzać :DD
Na początku pozwolę sobie powitać dwie nowe istotki :*
Wandzię Dybowską - kobietę wielu talentów
oraz znaną wszystkim córcię( jak mniemam no chyba ,że się mylę) Beaty Sofia Eliza, kochana jak tak dalej pójdzie w moim wieku będziesz wielka ( talentem nie wagą :DD)
oraz z wielką radością witam Szymcię, która swoim talentem sama się broni, jej przedstawiać nie muszę,
Was dziewczyneczki mam nadzieję nie zanudzać :DD
Dzieci wróciły :),
a ja mam jeszcze zaległe kwiatki dla Was do pokazania.
Korciło mnie zrobić sobie mgiełki-
takie jak to się mówi do malowania,
bo mediowanie to dla mnie jeszcze za wysokie progi.
Na YT znalazłam kursik i zrobiłam.
Rany jak mi się podobało "psikanie" :DD
jak mały dzieciak miałam radochę.
No ale co? Będę tak psikać i pstrykać?
Bez sensu!!
Złapałam dziurkacz i te kolorowe kartki zamieniłam na kwiatki, trochę pogniotłam, pręciki dodałam,
z pudełka ze skrapkami wygrzebałam
- kiedyś u koleżanki Danusi BS-em wycięte z papieru czerpanego kwiatki,
też je wzięłam na tapetę, a co mi wyszło ?
Kiedy już popstrykałam kwiatki, została mi kartka podkładowa, a że była kolorowa- złapałam za motylkowy dziurkacz i naciachałam motyli. Były jakieś tanie "nieocień".
Złapałam w łapki nagrzewnicę, bezbarwny tusz i puder do embosingu i wyszło takie cuś
Całość bezdzietnego wieczoru zaowocowała łącznie tym :
Musze Wam powiedzieć, że kwiatkowanie bardzo mi się spodobało i na pewno powtórzę :))
A w ogóle, to w trakcie tego mego kwiatkowania przyszła do mnie sąsiadka Ania, żebyście jej minę widzieli
patrzyła na mnie z taaaakim politowaniem, że ja kwiatki robię
że powiem Wam przez chwilę było mi nawet głupio :((
ale w nosie to mam
i poczynię na pewno kolejne.
A jeszcze coś dla tych, którzy jutro idą do pracy
źródło |
Bardzo Wam dziękuję, za to, że jesteście:**
{TBP}
P.S.- było, ale już wiem- więc nie ma :DD
dziękuję
Włącze kompa i zaraz Ci odpowiem na ostatnie pytanie:-)
OdpowiedzUsuńTutaj masz zasady http://hubka38.blogspot.com/2015/07/metryczka.html, dodajesz u siebie osobny post i odpowiadasz na 14 pytań, wysyłasz maila do organizatorki z linkiem i ona dodaje alfabetycznie Twój blog w tym poście http://hubka38.blogspot.com/2015/07/metryczka_2.html Ty pobierasz banerek umieszczasz go na pasku bocznym z linkiem do swojego posta w którym odp na pytania, mam nadzieję, że w miarę Ci to wyjaśniłam, kwiatki są przepiękne, jak zrobiłaś tą mgiełkę? ja ostatnio bawiłam się barwnikami spożywczymi :) pozdrawiam
UsuńDziękuję ;*
UsuńA mgiełkę robiłam z barwnika do jajek, gorącej wody, kleju pva i cienia do powiek sypkiego- bo bardzo podoba mi się metaliczny połysk - na YT jest kanał czarownicy - ona robi cuda :)
Korci mnie jeszcze przysiąść do własnych pręcików do kwiatów jak zobaczyłam filmy Rosjanek ( nie wiem może to były Białorusinki, lub Ukrainki - w każdym bądź razie rosyjskojęzyczne) to jest tak banalnie proste, a przecież trochę ich trzeba.
UsuńA mgiełkę musiałam zrobić, bo zobaczyłam na kartce od Ciebie tło właśnie "psikane"- dobrze zgadłam? i tak mi się spodobało, że musiałam i koniec :))
Fajne te kwiatki. Motylki zresztą też :-D Papierki to dla mnie jednak ciągle terra incognita, ale póki co nie zamierzam tego zmieniać, więc się tylko pozachwycam ;)
OdpowiedzUsuńA co do metryczki to wszystko na ten temat znajdziesz tu: http://hubka38.blogspot.com/2015/07/metryczka.html
Pozdrawiam :)
Dziękuje Ci kochana z całego serducha- zawsze służysz mi ogromną pomocą- jak normalnie "mama" :****
Usuńja pierdzielę, ale Ty zapierdzielasz Kobito!!;D
OdpowiedzUsuńAle fajnie Ci to wychodzi to i baw się nadal, a minami się nie przejmuj
buziaki
zapierdzielam bo za dwa tygodnie znów mój M na tydzień wróci- będziemy córek pokoje robić- malować i meble im nowe składać, wiec znów się "zamknę"
UsuńWspaniałe kwiatki i motylki super
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję Ci z całego serducha :**
UsuńSąsiadka powinna Ci zazdrościć pasji i brać przykład .Anitko kwiatuszki,motylki śliczniaste.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,buźka :)
A szkoda gadać nawet rodzina bykiem patrzy na moje pierdolety= tylko domownicy jakoś to znoszą :))
UsuńRównież dobrego tygodnia Danusiu Ci życzę :*
Anitka, nie przejmuj się, na moje pierdolety też dziwnie co niektórzy patrzą :)Ale mam to w ... nosku!!!
UsuńO rany zazdroszczę takiego zapasu kwiatków. Ja nie mam jakoś czasu żeby usiąść i sobie je porobić, więc poowstają tylko na bieżąco.
OdpowiedzUsuńJa tez siadłam dopiero- kiedy córki wybyły do babci :))
UsuńOj! Po pierwsze dziękuję za ciepłe przywitanie. :-D
OdpowiedzUsuńPo drugie: kwiatki super, motylki cudne. Masz, kobieto, zacięcie do papierków. :-D
ależ proszę Cię bardzo kochana ;**
Usuńzacięcie to ja mam jak sobie język przygryzam ;DDD- i to poważnie mówię nie umiem robić bez języka :))
Sis, widzę, że bezdzietny wieczór nader owocny, a motylki są the best:)
OdpowiedzUsuńSąsiadką się nie przejmuj, widać nie ma żadnych pasji i nic nie rozumie.
Buziole zostawiam -cmok, cmok.
Lofciam:)
OOOO to wiem takich beściaków muszem Ci zrobić :)))
Usuńludzie bez pasji są biedni i nieszczęśliwi c'nie
Ojej, już się cieszę:)
UsuńBiedni, są biedni. A najgorsze, ze próbują gasić pasję innych.
No widzisz, jakbym była tfoją somsiadką to psikalbym, dziurkowala, gniotła i plotła razem z tobą. I obie byśmy miały takie cudowne kwiatki i motylki 😂😝😜😀😃😄
OdpowiedzUsuńno to weź chodź - proszę , proszę :)) jak ja te emotki lofciam- cholercia mam tylko na telefonie, a teraz mam luksus lapka :)))
UsuńAle kolorowo! Psikanie masz we krwi ;)
OdpowiedzUsuńWe krwi to ja nie wiem co ja mam ;DDDD
UsuńTakie małe cuda (i te motylki!) zrobiłaś i było Ci głupio? Przecież one pięknutkie są! :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś odważę się na takie rzeczy, ale póki co to czarna magia dla mnie! :)
Pozdrawiam! :)
Dziękuję Justynko, kochana jesteś :**
UsuńFajne kwiatki! Baw się dobrze przy tym! Pozdrawiam serdecznie!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Zabawa jest pierwsza klasa :))
UsuńDobrze Ci robią te "bezdzietne wieczory ":):)
OdpowiedzUsuńJesteś nadzwyczaj płodną artystką - kwiatów zazdroszczę , wyszły świetne i rób je dalej :)
Oj dobrze dobrze- szczególnie w różnych stadiach hormonalnych :DDD
UsuńBędę robiła dalej na pewno :*. Zdrówka Beatko.
Kwiatki i motylki ekstra :*
OdpowiedzUsuńA we wrześniu są moje Urodziny więc chciałabym dostać duuuużo kartek :*
Chciałabym jak najwięcej umieć , ale dużo rzeczy jeszcze mi nie wychodzi, a mamie brak cierpliwości do mnie :( bo chcę wszystko na raz!
Teraz na YT jest dużo filmików i jest łatwiej niż mi czy Twojej mamie, kiedy byłyśmy w Twoim wieku- powodzenia kochana.
UsuńSuuuper!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Jolciu :**
UsuńSame cudeńka robisz.Zauroczyly mnie kwiatuszki i motylki.Będę czekała na kolejne :)Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbuziaki Małgosiu, dziękuję
UsuńI właśnie dlatego (czytaj: "głupie miny") dobrze mieć bloga i znajomych podobnie zakręconych. Nas nie śmieszy robienie kwiatków, psikanie czy wycinanki, my to rozumiemy. Ale i ja mam wrażenie, że czasem ktoś patrzy na mnie z politowaniem lub co najmniej ze zdziwieniem. Co tam, jego strata.
OdpowiedzUsuńKwiatki i motylki bardzo kreatywne - są super. Dobrze mieć taki mały zapasik.
Ja też jutro zapierdzielam do roboty, nie chcem ale muszem. Buziaki!
Dlaczego nie posłuchałam Cię wcześniej ??
UsuńToż już bym zaraz rocznicę świętowała co najmniej :))
Dziękuję Ci Ewuniu :*
Motylki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńale cudniaste kwiatuszki o jaaaaaaaaaaa. Nie umiem takich, muszę znaleźć jakiś filmik, bo sobie papier czerpany ostatnio zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńTo sąsiadka jest nie teges, a nie Ty :)
nie teges- dobreee!!!
Usuńkurs polecam u Ludki
http://kramikludki.blogspot.com/2016/08/minikursik-na-mini-kwiatuszki-cz-2.html
A ja bym miała w nosie wszystkie sąsiadki, robisz to co Ci się podoba, a nie pytlujesz po próżnicy językiem gdzies pod sklepem;)
OdpowiedzUsuńŚliczne tworki!
Pozdrawiam:)
oj to nos muszę mieć jak trzy kartofle :PP
UsuńŻartuję, ludzie są dziwni, trzeba z tym zyć
mi te tworki też się podobają :))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te maleństwa!
OdpowiedzUsuńSąsiadką się nie przejmuj, rób swoje, bo super Ci to wychodzi.
No i żeby tak moją czwóreczkę ktoś chciał na weekend zabrać, to trochę bym podziałała ;)
somsiadkę sobie odpuszczę na pewno :)
UsuńSuper maleństwa do wykorzystania! a resztą się nie przejmuj, na mnie też tak czasem patrzą;) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńwszyscy " z branży" chyba tego wzroku doswiadczyli
UsuńBardzo ładne, zawsze mnie ciekawiło jak się takie robi. Kiedyś spróbuję, ale trzeba się dziurkacza dorobić ;)
OdpowiedzUsuńczekam więc efektów dorobku :**
UsuńO ja cie!!! ale tęczowo!!! Cudne kwiatuszki o motylkach nie wspomnę!!! Ja też lubię się bawić w takie zabawy:P Teraz czekam jak wykorzystasz te cudeńka:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście tęczowo, nie myślałam tak wcześniej , dziękuje Gosiu
UsuńAleż kolorowo!Na mnie też dziwnie patrzą a niech patrzą i zazdroszczą, pasji i zabawy, nie każdy w końcu tak potrafi się dobrze bawić sam ze sobą jak my :D. A moje dzieci właśnie wyjechały ;-) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj kochana to masz fajnie teraz ;))
UsuńA ludzie bez pasji biedni są :*
Ciekawe jakie hobby ma sąsiadka :-)
OdpowiedzUsuńJa to bym Ci pomogła w tej zabawie, też bym sobie powycinała, pochlapała i popsikała, żeby takie cudeńka mieć. A tak a propos motylka, to takie dziurkacze są?! BS to ja mieć nie będę, ale dziurkacz chcę!
Tak w lidlu za 20zl kupiłam 😁
UsuńAnitko, kwiatuchy wyszły Ci śliczne;) Ja chyba też będę musiała ,,okiełznać" tę sztukę, bo jak robię karteczki, to właśnie mi ich brakuje... Pozdrawiam Cię serdecznie;)A kwiatuszków zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńJa myślę, ze dla Ciebie takie okiełznanie to pikuś :*
UsuńMotyleeeeeeeeeeeee :*** zakochałam się :******
OdpowiedzUsuńAniu mogę Ci zrobić, tylko czasu potrzebuję, bo już kilku osobom wymianki obiecałam i muszę się wywiązać 😆 a czas mi się kurczy
UsuńCudowne!!! Wspaniałe!!! Genialne!!!
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam no feśśśś bo siem zarumienię :**
UsuńWitaj, witaj :*- Tulaski dla Zosi.
A mnie się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę :*
Usuń