Witajcie :*
Dziś ostatni dzień sierpnia
- ostatni dzień lodowy u Danusi.
Zdążyłam :), wczoraj dowiedziałam się, że kartka dotarła.
Mogę pokazywać.
Jak zapewne wiecie Justynka chciała mieć pamiątkę ślubną wykonaną przez blogowe koleżanki.
Zapisałam się do niej jeszcze mając tylko profil G+
- ona zgodziła się wpisać mnie do zeszytowej kolejki.
- ona zgodziła się wpisać mnie do zeszytowej kolejki.
Zeszyt niestety do mnie nie dotarł.
Skoro zapisałam się na pierwszy zeszyt,
tym bardziej chciałam na drugi.
Kartka poleciała do niej ,
taka prosta skromniutka z przydasi od Was.
Na początku wyglądała tak( z kieszonką na życzenia)
ale coś mi było pusto,
wiec przed samym wysłaniem, luzem dodałam serduszka
z prośbą aby Justynka wkleiła je ,
jak już przedziurkuje kartkę do segregatora, na koniec będzie wyglądała tak :
Na kartce są kolory
śmietankowy, morelowy, waniliowy odrobina pistacji i wtajemniczeni wiedzą,
że i czekoladowego ciut ciut :DD
Wpasowane w Danusiowe kolorki,
a że w lipcu nie wstawiałam nic,
szefowa pozwoliła, ba - przykazała zrobić w sierpniu dwa,
więc jak najbardziej zgłaszam :))
O moich lodowych preferencjach smakowych już
Wam pisałam, jeszcze banerek
Na koniec pokażę Wam
pamiętam :))) większość i nie uważam, że stara jestem !!!
Jedliście na sucho Vibovit? ja tak!
w Relaxach do szkoły popiszczałam :))
Historyjki z Donaldów zbierałam,
bilet kolejowy to jeszcze gdzieś nawet mam :)
Jedynie bajki nie pamiętam i tej pasty do zębów.
To były czasy- totalna abstrakcja dla moich córek :)
( chociaż wierzcie mi na słowo
- łatwo i słodko jako dzieciaczki nie miały)
Dobra, kto ma czas na te moje pierdolety :PPP
Dziękuję za to, że jesteście :**
Tulam, Buziam,Pozdrawiam
{TBP}