Witajcie :**
Wiatr tu już powoli wymiata zaglądaczy
ale wytrwałym z całego serducha dziękuję.
Ostatnio pokazywałam Wam
same flaszeczki ;)))
dziś pora na opakowanie na flaszeczkę.
Jakiś czas temu, poproszono mnie o koszyk dla pana,
który kończył 50te urodziny.
Pozbierałam wszystkie wstążeczki,
błyskotki nawet kwiatek z papieru wymodziłam.
Koszyk spodobał się zamawiającej
a na imprezce zrobił podobno furorę
(tak mi przekazała moja Werka)
Ja osobiście jestem z niego zadowolona
i najważniejsze, że przyniósł radość.
Przygotujcie się na kilka fotek
Koszyk zgłaszam do Reni
Przepraszam, że nie u wszystkich wstawiam komentarze, zaglądam na bierząco,
żeby zaległości kosmicznych nie mieć.
Mykam szybciutko do Was,
Bo Werka mi lapka zabiera.
Dziękuję za to, że JESTEŚCIE
mimo, że mnie prawie nie ma.
TulamBuziamPozdrawiam
{TBP}