Strony

wtorek, 10 stycznia 2017

Plecionka.

Witajcie :**
Wpadam dzisiaj szybciutko, 
gdybym nie miała usuniętych od kilku lat ósemek
pomyślałabym, że ząbkuję :DD
a skoro nie mam, znaczy dopadł
mnie świąteczny wirus córek moich-
gorączkuję teraz ja .
Nic to.

Chcę dzisiaj pokazać Wam koszyczek,
 jaki uplotłam ostatnio.
Chorobcia za tymi kartkami,
 jakoś rurki mało posłuszne w warkoczu,
zdecydowanie muszę mniej kartkować 
więcej wyplatać.
(chociaż zabawa u Hubki bardzo mnie kusi
ale nie, już wystarczy)

Żeby paluszki z wprawy nie wyszły 
zrobiłam z resztek rurek


W sumie to powstał szybko
w pilnej potrzebie i już jest w drodze....
hihi jak się cieszę :DDD że choć trochę fioletu wcisnęłam.

EDIT :  no  dobra jako, że prezent można
dodawać, szefowa właśnie potwierdziła 
zgłaszam do Renaty -
koniecznie zajrzyjcie zabawa nie kartkowa :))
i przez cały rok,


Chciałam Wam jakiś dowcip wkleić na koniec, ale nie dam rady dziś w necie grzebać,
jutro mam zebranie w szkole u córek
lecę się wygrzewać.

Dziś wyjątkowo Was nie tulam,
nie buziam 
tylko pozdrawiam
żeby wirusa Wam nie sprzedać.

77 komentarzy:

  1. Kuruj się kochana :)
    Koszyk fajny.. ale ten fioletowy..., aż mnie wzdrygło... hehehe mimo moich fobi z pewnością znajdzie swoich zwolenników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anito przede wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia 😊.
    A koszyczek jest śliczny no bo ja lubię takie kolorki i już. A choć trochę próbowałam z papierową wikliną to takiego warkocza nawet jeszcze nie próbowałam,a wygląda bardzo efektownie. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko, gdzieś w poprzednich postach jest link do kursu z jakiego korzystałam robiąc warkocz.

      Usuń
  3. Anitko dużo zdrówka życzę:)
    Śliczny koszyczek - ale to wyplatanie to dla mnie czarna magia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czarna magia to xxx- widzisz wszystko zależy od punktu siedzenia i patrzenia :))

      Usuń
  4. No proszę i Ciebie wirus dopadł.. spakuj mu walizki i wyślij do diabła, Zdrówka życzę !
    Koszyczek super i nie narzekaj bo plecionka świetna , zestaw kolorystyczny nie mój ale pewnie sie spodoba osobie dla której został wypleciony. Na darmo tych fioletów tam nie wsadzałaś :-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz i w końcu mnie dopadło :DD sama się dziwię, że tak późno.
      Buziaki, pozdrawiam.

      Usuń
  5. Anitko wracaj do zdrowia jak najprędzej :)
    Koszyczek cudny! Ja jestem na etapie kręcenia rurek, w tym roku zamierzam cosik upleść (takie jedno z zadań na ten rok) :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochaniutka, trafiłaś w mój gust bo ja uwielbiam kolor fioletowy hihihi :) Kochaniutka, kuruj sie szybciutko :( CHyba znowu jakieś wirusy się panoszą :( Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tam lubię fiolecik ;-) nawet bardzo, zaraz zmykam do fioletowej sypialni. Zdrówka życzę i tulam, bo mnie się marzy kilka dni chorobowego, chociaż wirus niekoniecznie;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anitko! Ale Cudeńko wyplotłaś, szczególnie ten fiolet mi się podoba bo to mój ulubiony kolor, Zdrówka Ci Życzę Najlepszego - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz ile osób już fioletowy lubi :))
      Pozdrawiam.

      Usuń
  9. lubię fiolet i w tym zestawieniu wygląda świetnie:)
    śliczny koszyczek!
    ja już od roku nic nie zwinęłam, aż sie boję że już zapomniawszy co i jak, a za warkocz podziwiam :)
    buziaki przesyłam i dużo zdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam myślę, że to jak jazda na rowerze - ewentualnie żeby pojechać w jakimś wyścigu trzeba trochę poćwiczyć :))

      Usuń
  10. Świetny koszyk - taki gruby warkocz dodaje mu urody!

    OdpowiedzUsuń
  11. Koszyczek piękny,oj jeszcze tej techniki nie opanowałam,ale jakoś mnie nie ciągnie,chociaż podziwiam zręczne rączki😊
    Serdeczności najmilsze zostawiam 😊😍😘

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny koszyk :)
    Wracaj do zdrowia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisiu bardzo mi miło, że zajrzałaś, również pozdrawiam.

      Usuń
  13. Piękna plecionka, podziwiam takie wytwory, kiedyś sama spróbowałam, ale niestety daleko mi było do ideału jaki chciałam osiągnąć w pleceniu, więc podziwiam tym bardziej! Piękny koszyczek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa kochana i za to, że poświęciłaś mi chwilkę.

      Usuń
  14. Ależ zwinne masz te łapki, Anitko!
    Fiolecik nie mój, ale koszyczek jest supcio :)
    Zdrówka, Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anitko przede wszystkim dużo zdrówka ci życzę:-)
    Koszyczek superowy, masz ty zdolne rączki do tych plecionek. Ściskam:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny koszyczek bardzo podoba mi się jego kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  17. efektowny koszyczek życzę zdrówka

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny koszyk, a fiolet odważny i ja taki kolor lubię :):)
    Nie sypiaj z "panem Grypą " .... bo to się kończy katarem !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śpię sama :DDDD
      no a ten katar to nie wiem skąd :DDD
      Buziaki Beatko, zdrówka Ci życzę.

      Usuń
  19. Koszyczek jest świetny. Fajnie wkomponowałaś ten fiolet.
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. :) Tyrzymaj się cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  20. Sis kochana, przede wszystkim zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka.
    A koszyczek jest super.
    Buziole:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sis za życzenia, buziaki- tylko tak, żeby cię nie zarazić :))

      Usuń
  21. Anitko kierujemy sie żarem razem, wiec posyłam garść witamin ze wsi:) a ten fioletowy bardzo ładny kolor, jak go uzyskałaś? Mi wychodzi blady...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmmm ja też ze wsi, to jak Ty mi tu swoich witaminek dołożysz będę zdrowa jak rydz :DD
      a kolor to już wiesz :DDDD

      Usuń
  22. Zdrowiej! Koszyczek przepiękny. :D

    OdpowiedzUsuń
  23. No i proszę:)czasem zabawa spada z nieba..a raczej ratuje :)))
    bawimy się razem:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny koszyczek ,z moim ulubieńcem(fiolecikiem ) .Anitko zdrówka życzę ,nie daj się ,odganiaj "akysz,akysz "choróbsko .
    Buziam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm mówisz akysz działa?? Muszę spróbować.
      Buziaki.

      Usuń
  25. Śliczny koszyczek! Lubię fiolety i to bardzo, beze także więc koszyczek jak dla mnie:) nigdy jeszcze nie plotłam (koszyczków oczywiście) raz dostałam w prezencie od Danusi Witkowskiej:)
    Zdrowiaz życze. teraz wszędzie szaleją wirusy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wyplatanie wciąga i to jak :))
      Buziaki, pozdrawiam i bardzo się cieszę, że Ci się spodobał.

      Usuń
  26. Ale śliczny koszyk, ile tam musiałaś się napleść. Podziwiam :) Zdrowiej szybko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie on jest malutki więc szybciutko, 2-3 godzinki i już :)) (bez kręcenia rurek malowania i lakierowania)
      Buziaki.

      Usuń
  27. Świetny koszyczek :)
    Życzę dużo zdrówka! Pozdrawiam ;*
    https://magia-zdobienia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Koszyk świetny! :) Kolorystyka pasuje do wnętrza! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak mozna z papierowych rurek zrobić taki śliczny koszyczek? Dla mnie to czarna magia, a wygląda fantastycznie ) Zdrówka Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  30. A ja się już zastanawiałam gdzie się podziały Twoje koszyczki ? Świetny, podziwiam i życzę zdrówka 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No siedzą jeszcze jako rurki- muszę nadrobić , buziaki.

      Usuń
  31. Wracaj do zdrowia!
    Koszyczek super. Zastanawiam się cały czas, czy z wikliną papierową sił nie spróbować, ale chyba moja dłoń się za szybko podda.

    OdpowiedzUsuń
  32. Och,Ty kobieto niesamowita! Dzisiaj dojechał, nawet nie wiem jak Ci dziękować! Skrobnę na maila

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczny, super warkocz na wykończenie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetne wykończenie koszyczka, kolory nie moje, ale znam fanów fioletowego:)
    Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja muszę do dentysty iść :/ A boję się strasznie :((((((((((((((((
    Koszyk piękny :* a ten warkocz to mistrzostwo świata Kobieto! Fiolecik pasuje i się podoba :)
    Zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Ej tam, warkocz jak u Julii - piękna korona!
    Jak się nauczę, to ciągle będę wyplatać te rurki i narobię tyle koszyków ile będzie mi potrzeba - ale mi się marzy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mam nadzieję, że choróbsko już się od Was wyprowadziło.
    Śliczny jest Twój koszyczek. Tak mi się spodobał, że aż mi się zachciało pleść (rurki mam) ale ... najpierw kilka rzeczy muszę dokończyć. Kolorystyka koszyczka też mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  38. rozumiem, że frywolny warkoczyk to efekt gorączkowania....;-D

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo pozostawione na tym blogu jest dla mnie ogromną motywacją. Dziękuję za to, że jesteście, buziaki.