środa, 31 sierpnia 2016

Zdążyłam :D

Witajcie :*

Dziś ostatni dzień sierpnia
 - ostatni dzień lodowy u Danusi.
Zdążyłam :), wczoraj dowiedziałam się, że kartka dotarła.
Mogę pokazywać.
Jak zapewne wiecie Justynka chciała mieć pamiątkę ślubną wykonaną  przez blogowe koleżanki.
Zapisałam się do niej jeszcze mając tylko profil G+
- ona zgodziła się wpisać mnie do zeszytowej kolejki.
Zeszyt niestety do mnie nie dotarł.
Skoro zapisałam się na pierwszy zeszyt,
 tym bardziej chciałam na drugi.
Kartka poleciała do niej ,
 taka prosta skromniutka z przydasi od Was.
Na początku wyglądała tak( z kieszonką na życzenia)
ale coś mi było pusto, 
wiec przed samym wysłaniem, luzem dodałam serduszka 
z prośbą aby Justynka wkleiła je ,
jak już przedziurkuje kartkę do segregatora, na koniec będzie wyglądała tak :

Na kartce są kolory
 śmietankowy, morelowy, waniliowy odrobina pistacji i wtajemniczeni wiedzą,
 że i czekoladowego ciut ciut :DD
Wpasowane w Danusiowe kolorki,
a że w lipcu nie wstawiałam nic,
 szefowa pozwoliła, ba - przykazała zrobić w sierpniu dwa,
 więc jak najbardziej zgłaszam :))
 O moich lodowych preferencjach smakowych już
Wam pisałam, jeszcze banerek 

Na koniec pokażę Wam 


pamiętam :))) większość i nie uważam, że stara jestem !!!
Jedliście na sucho Vibovit? ja tak!
w Relaxach do szkoły popiszczałam :))
Historyjki z Donaldów zbierałam,
bilet kolejowy to jeszcze gdzieś nawet mam :)
 Jedynie bajki nie pamiętam i tej pasty do zębów.

To były czasy- totalna abstrakcja dla moich córek :)
( chociaż wierzcie mi na słowo
- łatwo i słodko jako dzieciaczki nie miały)

Dobra, kto ma czas na te moje pierdolety :PPP
Dziękuję za to, że jesteście :**
Tulam, Buziam,Pozdrawiam
{TBP}

37 komentarzy:

  1. Ależ smakowita karteczka , promieniuje ciepłem mimo że na wyzwanie lodowe :) Pozdrawiam a vibovit na sucho też pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na sucho najlepszy, buziaki dziękuje za odwiedzinki :**

      Usuń
  2. Ale jestem stara, pastę pamiętam też ;-). Bajkę co najwyżej kojarzę.
    A karteczka świetna, i bardzo dobrze zrobiłaś dodając serduszka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jaka stara, jaka stara :)), my kochana po 18 lat mamy :**

      Usuń
  3. ja jak wyżej Beatka też pamiętam, ale wciąż uważam że stara nie jestem ;D
    karteczka śliczna, skromna,owszem,
    prosta, owszem
    ale też bardzo elegancka:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jasne, że nie stara :))))
      Buziaki kochana :*

      Usuń
  4. Serduszka zdecydowanie wzbogaciły karteczkę!
    No i większość pamiętam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mi czegoś brakowało, więc dołożyłam.
      Stare dzieje, ale miło zobaczyć znów na zdjęciu.

      Usuń
  5. Hehe tak, czekoladowy też jest ;) Jeszcze raz dziękuję Ci za kartkę! :)
    I vibovitu inaczej nie jadła jak "na sucho" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mówiłam- a Ty najbardziej wtajemniczona jesteś ;**
      Vibovit na sucho buł best ever :DD a jeszcze po cichu, żeby mama nie widziała. Był jeszcze visolvit, w takim większym opakowaniu, to my dla bajery żeśmy pili z opakowania, taki fajny był musujący :DDD .Nieeeeee, no lekomania :))))

      Usuń
  6. Anitko fajna karteczka :)
    A ja do zeszytu Justynki się wpisałam i tak nic z tego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie głupio wyszło z tym zeszytem, dobrze, że jest druga szansa.

      Usuń
  7. Karteczka świetna a zdjęcie rewelacja - heheh wszystko pamiętam, vibovit lizałam palcem a jak a obrazki z Donaldów też zbierałam. Fajnie sie teraz ogląda.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom, ciężko było wtedy, a jednak z sentymentem się wspomina. Buziaki.

      Usuń
  8. Ja pamiętam Jacka i Agatkę:) i pastę Nivea:))
    Kartka śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  9. No to ja też stara jestem, bo jako dziecko z kartkami stałam w kolejce po to ...co było! Gumy Donald to już był luksus, dobrze, że miałam sąsiadów z rodzinką w Ameryce! Czasem poczęstowali ;) I relaksy białe miałam ... A karteczkę śliczną zrobiłaś,bardzo mi się podoba. Buziaczki :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Sis kochana, karteczka super, dobrze, że zdążyłaś. Na lody nigdy nie jest za późno:)
    Też miałam Relaxy. I jadałam Vibovit na sucho. I zbierałam historyjki z Donaldów. I kartki pamiętam, i puste półki w mięsnym. I kolejki kilometrowe za papierem toaletowym. I pamiętam, że jak byłam w zerówce, to akurat zmarł Breżniew:)
    Buziolki posyłam {LKŚ}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja w kolejce dłuuuugiej po chleb stałam, ha to ja 2 latka młodsza jestem :)) tego nie pamiętam. Ale pamiętam jak nam w szkole po wybuchu w Czarnobylu wstrzykiwali do buzi takie coś nie dobre ( nie pamiętam co to było), a w podstawówce na stołówce ustawiony był rząd stolików i środkiem ciągaliśmy garnek z zupą od jednego do drugiego i sobie sami nalewaliśmy- czaisz żeby teraz tak było :)

      Usuń
    2. Po Czarnobylu to był płyn Lugola. U mnie trzeba było się zgłosić do przychodni po dawkę:)
      Ze stołówki pamiętam szczególnie makaron z odrobiną dżemu, który pojawiał się średnio trzy razy w tygodniu i jeszcze mleko z ohydnym kożuchem. Dzisiaj? Kochana, każdemu dziecku trzeba nalać, podać, niemal nakarmić:)

      Usuń
    3. Ups, ja to dopiero jestem stara;) Jak zmarł Breżniew to prawie kończyłam liceum;) Pamiętam to przymusowe ogladanie uroczystości pogrzebowych:( A stanie w kolejkach przez całą noc pamiętam do dziś:( Zresztą po ślubie też stałam w kolejkach, jednym razem chciałam kupić lodówkę, a wyszłam z dywanem;)

      Usuń
  11. Super karteczka! Pozdrawiam cieplutko!:))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochaniutka moja , karteczka wygląda ślicznie! Jest urocza i słodka jak torcik na weselu hihihi . Wspaniała robota :) Ja Kochana niczego niestety nie kojarzę, a szkoda bo kiedyś wszystko było lepsze.. :( Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna kartka. Te serduszka ładnie dopełniają kompozycję.
    Oj pamiętam z tego sporo... I to bieganie po naboje do syfonu, bo mama wysłała na wymianę. Ale do dziś żaden napój nie smakuje mi tak dobrze, jak woda z syfonu z robionym przez mamę sokiem. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna jest Twoja kartka dla Justyny :) Z ostatniego zdjęcia pamiętam jedynie oranżadę, Vibovit i gumy z Donaldem - ostatnio znów dostępne w Biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna karteczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Super karteczka :) a ja taka stara nie jestem :P pamiętam tylko pół tych rzeczy z obrazka :3

    OdpowiedzUsuń
  17. Anitko karteczka śliczna.
    Co do pamięci,kurcze pamiętam z tego wszystko ,a ten zapach donaldówek cały czas czuję .
    Dziękuję kochana za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczna pastelowa- lodowa karteczka. Lody sa zimne a twoja karteczka bardzo cieplutka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. O kurcze, ja też pamiętam;) Nie czuję się jednak stara, wszak znów jestem w pierwszej klasie;)
    Karteczka cudowna! Lubię takie delikatne kolorki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja pastę pamiętam! Pamiętam nawet jak w sklepach nie było żadnej pasty, można było kupić jedynie taki wstrętny proszek do mycia zębów. Wtedy trzeba było być bardzo kreatywnym w każdej dziedzinie.
    Świetna karteczka Anitko, miałaś dobry pomysł z dodaniem serduszek.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Anitko, karteczka śliczna ! Większość rzeczy pamiętam, a Vibovit na sucho to jeszcze teraz zdarzy mi się jeść, pycha. Gorąco pozdrawiam ❤

    OdpowiedzUsuń
  22. O kurde! wszystko pamiętam, a do emerytury jeszcze ze dwadzieścia lat mi zostało. Starość jest pojęciem względnym jak widać:-))Pastelowa, ślubna karteczka cudna i taka delikatna... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo pozostawione na tym blogu jest dla mnie ogromną motywacją. Dziękuję za to, że jesteście, buziaki.