poniedziałek, 25 kwietnia 2016

...

Witajcie :)))
 Bardzo mi miło, że zaglądacie to bardzo cieszy :) a nowych obserwatorów witam, z kawą, herbatką zasiadajcie i przeglądajcie , trzymajcie pieczę nad nowicjuszką :** Dziękuję Wam za Wasze ciepłe słowa.
 Poprzednio pokazywałam koszyk dla małej Hani. W niedzielę byłam u niej z wizytą, a przy okazji "obfociłam" prezent, który kiedyś zrobiłam dla jej rodziców. Było to ho ho i ho ho  temu ;)). Tak często bywa, że zapominam w domu zdjęcia zrobić- czas zmienić nawyki :). 
 Koszyk był opakowaniem na butelkę, ale nie jakąś tam pierwszą lepszą- to flaszeczka z odzysku  no bo w co innego miałam wlać nalewkę z porzeczek domowej roboty :DD prawda? Znalazłam butelkę po picolo, trochę farby , serwetki kupił mi mój M. (on zapoczątkował u mnie zbieractwo serwetkowe), trochę lakieru dla utrwalenia i tadam gotowe. Kiedy już szkło miałam , jakoś mi tak głupio było dawać samą butelkę więc zrobiłam koszyk, a żeby pasował "pomaziałam" farbą, serwetki i lakier zrobiły resztę i taki oto załącznik do ślubnej koperty wyszedł :






   Naprawdę, miło zaskoczona byłam, że Emi ma jeszcze te "opakowania", wprawdzie bez nalewki- ale co się dziwić była wyśmienita i wręcz zdrowotna ;)
       Patrzę na zdjęcia i nie dowierzam, że takie słoneczko było,teraz za oknem szaro, buro i ponuro , a jak zimno brrrrr.
 Na ogrzanie pochwalę się paczką jaką dostałam od Agaty a ostatnio to szczęśliwe dla mnie imię :)) zaczęło się od komentarza pod jej blogiem, a skończyło  tym :
serwetki od Agaty
Serwetek jest cała masa  Agatko bardzo Ci dziękuję :** zapraszam na jej bloga ROBÓTKI RĘCZNE NA WESOŁO  ma zdolne łapki.
Jak to przystało robiąc zdjęcie nie obyło się bez mojej Dziuni (dla niej osobny post się należy :)), a więc mili moi przedstawiam Wam domowego pieszczocha 
Dziunia

też macie swoje "zagłuszacze" ;) do zdjęć?- to taka przerwa na reklamę naszych milusińskich :DD . Szalony zabiegany tydzień się skończył, zaczyna się nowy, zapowiada się pracowicie.
Życzę Wam słońca i udanego tygodnia. Dziękuję, że poświęciliście mi chwilę, buziaki.

19 komentarzy:

  1. Miałaś Anitko znakomity pomysł - prezent pomysłowy i ślicznie wykonany. Naleweczka może znikła ale pamiątka pozostanie. Prezent świetny!
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu , buziaki- będę musiała uśmiechnąć się do zakamarków Twego bloga ogrodowego mam trochę , a nawet bardzo dużo do ogarnięcia u siebie i tak myślę że czas zacząć :)

      Usuń
    2. Serdecznie zapraszam! Żeby tylko pogoda się trochę poprawiła bo mam już dość zimna a i w ogrodzie nie da się pracować. Może maj przyniesie w końcu trochę ciepła.
      Buziaki.

      Usuń
  2. Piękny prezent stworzyłaś! och jak ja zazdroszczę tego decoupage:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, buziaki- do decu to mi jeszcze daleko :DDDD

      Usuń
  3. Cudeńka tu pokazujesz, kochana! Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wspaniały komplecik!! Ten motyw winogron jest boski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu, mi też bardzo podoba się ten motyw wycinania jest trochę ale warto :))

      Usuń
  5. Piękny koszyczek i butelka :) świetny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anitko, komplecik genialny i widzę że serwetki ode mnie zapewne dobrze wykorzystasz bo cuda wyczyniasz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko obiecuję wykorzystać najlepiej jak będę potrafiła,buziole Zosieńce

      Usuń
  7. Sliczność , wykonanie z precyzją, gratuluje zdolnych łapek i serdecznie pozdrawiam :)<3

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo pozostawione na tym blogu jest dla mnie ogromną motywacją. Dziękuję za to, że jesteście, buziaki.