poniedziałek, 23 stycznia 2017

Atak na Danusiowe pudełko :))

Witajcie :)))

Dziękuję Wam za wszystkie komcie  :***
Pomyślałam , że zacznę od ogłoszenia :))
Mam do Was wielką prośbę
w maju (czyli V)
ma urodziny- teraz mamy styczeń
jeśli możecie odkładajcie co miesiąc po 1zł
do maja zbierze się 5zł
i wbijemy na jej konto po piątaku :))
będzie ktoś chętny??
Ja się przypomnę :))))

Dobra wracam do tematu.
Najpierw jakieś diabelskie szarości,
później inwazja i na koniec rozpierducha-
normalnie strach kompa odpalać ,
jakieś Archiwum X tutaj :))
Dobraaa bo infiltrację ten blog
przejdzie i jeszcze jakie SŁUŻBY
będą mi blokowały ten post :((

Ogólnie wiecie o co chodzi

Jak bogackiego - szło mi pod górkę z tym oknem.
Ogólnie wyszło jak wyszło
możecie marudzić :))
pomyślałam, że taka bombeczka czasem jak rozerwie
 to resztki zostają i z nich coś trzeba zrobić,
postanowiłam wybrać sobie resztki które mi potrzebne z takiego okienkowego pudełka.
W trakcie robienia nowego ze starego,
zmieniła mi się koncepcja,
 więc nie do końca wszystko ze sobą gra
ale ja nic innego nie zrobię
nie i juszszszsz :DDD

Po drodze było tak :

 Widzicie po wybuchy użyłam części  składowych
dziura i kółko na denko :DDD 
dodatkowo rolki po taśmie.
Tak zachciało mi się w pierwszej koncepcji
shaker boxa -  zrobiłam
wsypałam nieszczęsne motylki i cekiny
bo pierwsze mi w łapy wpadły.
 Złapałam zawiachę - co dalej? Rzuciłam w kąt.
 Jednak wróciłam do roboty kiedy popatrzyłam na oryginał
który muszę poprawić bo nie ścierpię tego widoku
sami zobaczcie fuj :
Te małe cudeńka to frezy hss, które dostałam od mego M.
Tak są mi niezbędne do życia :))
zdjęcie bez retuszu ,
przeleżały w warsztacie mego M. 20 lat.
Ja tego tak zostawić nie mogłam.
Musiałam Danusiową bombę wykorzystać do poprawy wizerunku, wróciłam do shakera.
Rany jaki tasiemiec.
 Zmieniłam koncepcję , a wypełnienia motylkowego
już nie mogłam podmienić.
Czarny brystol, pasta strukturalna,
farby wszelkiej maści i tyle.
Nie miało być idealne, miało być przybrudzone ,
ja i tak w obroty je biorę brudnymi białymi paluchami,
nie ma kiedy myśleć o wycieraniu rąk jak wena dopada :))
Trudno jest jak jest, będę musiała na to patrzeć.
Fotka w dzień
 Fotka wieczorem

 W środku pozostała oryginalna gąbka
wyprałam ją na tyle na ile pozwoliła :))

Jeszcze wmontuję tam magnesiki,
 żeby dobrze się trzymało po zamknięciu. 
Na razie czekam aż przyjdzie zamówienie.

Żyjecie jeszcze??
Wszystkich, którzy przeżyli
Tulam,Buziam,Pozdrawiam
Dziękuję za to, że JESTEŚ, JESTEŚ, JESTEŚCIE :***
{TBP}




63 komentarze:

  1. Ale super Anitko :)
    Gratuluję wygranych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj "ryjek"od rana miałam ucieszony, dziękuję :))

      Usuń
  2. no to faktycznie bombardowanie zrobiłaś jak się patrzy. Pudełeczko na wiertełka bombastyczne, nigdy by nie zgadł co się w nim kryje. A te tam maści, pasty i jakies maski dały niesamowity efekt. Jak dla mnie stworzyłaś bardzo fajną i pożyteczną rzecz.
    Pozdrawiam


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a i zapomniałam na akcję dla Lili oczywiście się piszę, doskonały pomysł

      Usuń
    2. właśnie , musiałam te połamaną maszkarę, śmierdzącą warsztatem przerobić, wypachnić na ile się dało :))- trochę milej do ręki brać :))A jak się ucieszyłam jak te brudaski mój M. mi oddał we władanie - stwierdził że mi się bardziej przydadzą :))

      Usuń
    3. Kochana za piątaka dziękuje już teraz :))

      Usuń
  3. Cudnie Kochana, lubię taką kreatywność :) Buziaki :*:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeżyte bombardowanie. Będzie się czym kiedyś chwalić. ;-)
    A poważnie, pudełko wyszło super. Czasami prace rzucane w kąt i łapane z powrotem sa najfajniejsze. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na Twoje :))- mam nadzieję, że skusisz się na zabawę ;))

      Usuń
    2. Powoli powstaje. Będzie nietypowo i bezsensownie. ;-)

      Usuń
  5. Rany Julek, jak ktoś wpadnie na to co zawiera to pudełko oglądając je tylko z zewnątrz to powinien zaraz zagrać w totka:-D A te cieniowania kolorowe to Ci wyszły super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurna mogłam zgadywajkę - rozdawajkę zrobić- chorobcia noooo
      rozbawiłaś mnie wieczorem ;))

      Usuń
  6. Pudełko prima sort, jak opakowanie na babskie kosmetyki 😃

    OdpowiedzUsuń
  7. Anitko! Prześliczne Pudełeczko Stworzyłaś - Pozdrawiam Cię Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna babka z Ciebie :)Pudełko świetne! Lilce postaram się dorzucić piątaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe gadasz😁😁😁
      Dziękuję z góry za piątaka 😊

      Usuń
  9. Anitko! Dla mnie bombardowanie ekstra! I uwielbiam te Twoje tasiemce:) i oczywiście co do przelania kasowego prezentu sie zgłaszam!!!:) miłego dzionka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje bombardowanie jest bombowe!!!
    Świetny i cudnie opakowany sprzęt masz we władaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bombardowanie wyszło Ci niesamowicie! Jestem pod dużym wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tak całkiem jestem zadowolona z efektu, lepiej jednak po niż przed 😆
      Dziękuję za odwiedzinki.

      Usuń
  12. Oszzzz Ty jaka metamorfoza. Pięknie wyszło i teraz pudełko wygląda elegancko :)
    A co tymi frezami dziabiesz? Bo chyba nie męża? :P
    Buziole :********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty męża za taki skarb dziobać:)
      A takie tam drobiazgi jak cos wyjdzie pokażę 😁

      Usuń
  13. Takie bombardowanie to można przeżywać notorycznie, jeśli daje tak piękne efekty 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie juz to pudełeczko z okienkiem mnie umęczyło - wystarczy 😆
      Ciekawa jestem co Danusia wymyśli na kolejny miesiąc.

      Usuń
  14. Anitko, zbombardowałaś coś niezwykłego, wyszło Ci super!!! Świetny pomysł z oszczędzanie dla Lili. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że 1zł miesięcznie każdy da radę, kwestia tego tylko czy chce się podzielić.

      Usuń
  15. Na akcję się piszę!
    Sis, Ty to masz pomysły. Po prostu kreatywność Cię bombarduje. Pudełeczko jest super i nawet motylki zawiera.
    Buziole serdeczne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pudełko wygląda rewelacyjnie,a jego zawartość to prawdziwy skarb,na wpłatę się piszę,ale przypomnij o tym jeszcze bliżej urodzinek,bo skleroza człowieka już czasem dopada,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Anitko pięknie to zrobiłaś! Genialnie ozdobione pudełko, świetne kolorki a wewnątrz skarby:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no kochana gdzie mi tam z tym pudelkiem do piękności.
      Ewelinko bardzo Ci dziękuję za odwiedzinki.

      Usuń
  18. Kto by pomyslał co zawiera to pudełko? Ja pomyslałabym o bizutkach, a tu proszę FREZY! Kreatywność Twoja nie zna granic:) Bardzo fajna praca, ja tez chcę takie frezy i tak pięknie zapakowane!

    OdpowiedzUsuń
  19. No pudełeczko Ci wyszło pierwsza klasa ! Takie końcówki frezy to już widziałam, teraz na Wielkanoc pokaż jak robisz nimi koronkowe wydmuszki. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Anitko, fantastycznie odmieniłaś pudełko;)Na ,,wieczornym" zdjęciu prezentuje się super;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba jeszcze żadne wiertła tak ładnie nie "mieszkały" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tego nie wiem😁 może nikt sie nie przyznaje😁

      Usuń
  22. Anitko, super to pudełeczko! Podzielam zdanie - również mam wiele rzeczy niby zbytecznych, a jednak niezastąpionych :) może też wykombinuje im jakieś nowe mieszknko... ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko my babeczki wiemy ile nam rzeczy jest niezbędnie potrzebnych do życia robótkowego 😁

      Usuń
  23. Efekt bombardowania naprawdę rewelacyjny !!!
    Uwielbiam takie akcje !!!
    Nie chce mi wpaść w ręce żadne pudełko z okienkiem jakoś ...A na siłę nie szukam ;-)
    Pozdrowionka :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj swietna reinkarnacja pudelka na wiertla , wiertelka itp. Az pewnie chce sie caly czas miec je przy sobie. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  25. Efekt końcowy wart przeczytania tych przejść. Świetnie mi się czytało i oglądało. Fajna praca. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo zabawna historia, trzymałaś w napięciu prawie do samego końca! To było prawdziwe bombardowanie. Pudełeczko wyszło uroczo i z uwagi na motylki romantycznie. Niespodzianka czeka jednak dopiero po otwarciu bo nic nie wskazuje na jego zawartość.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zacznę od sprawy ważniejszej,Lilka ma również piątaka ode mnie ,tylko koniecznie sie przypominaj .
    Anitko powiem Ci ,że pudełko świetnie zbombardowałaś ,ale najlepsza jest jego zawartość,nosz
    "kur Warszawa nie hoduje", w życiu bym nie zgadła na co będzie no przeznaczone.
    Oj uwielbiam takie pomysły i posty ,które piszesz,bo nie ma nudy,zawsze mogę się pośmiać ,czasem poczytać coś pożytecznego czy poważnego ,ważne że proporcje zachowane,no nie?
    Buziaki wielkie za pracę i sorki za takie późne komentowanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ty co masz do Warszawy? ;D

      Usuń
    2. bo wiesz, jak cię nawiedzę....to na jednej flaszce się nie skończy! ;P

      Usuń
  28. Niesamowity pomysł:) I ślicznie pudełeczko się teraz prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  29. wszystko fajnie Anito.....tylko do czego ci te frezy??? O_0

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo pozostawione na tym blogu jest dla mnie ogromną motywacją. Dziękuję za to, że jesteście, buziaki.